🏮 Wiatr Zapukał W Okno Do Dzieci Piosenka
Szczególnie popularny wśród młodszych dzieci, idealnie sprawdzi się do zabawy w przedszkolu lub w klasach 1–3. Do wspólnego śpiewania w ramach apeli i akademii można zaangażować także starszych uczniów. Najważniejszy jest dobór piosenki odpowiedniej do wieku dzieci. Istotne, żeby była to piękna piosenka na Dzień Nauczyciela PIOSENKA Przedszkole - drugi dom 1. Gdy dzień wstaje i wita świat, ranną porą wstaję i ja. Mama pomaga ubierać się, do przedszkola prowadzi mnie. Ref. Ja chodzę tam co dzień, obiadek dobry jem, a po spacerze w sali wesoło bawię się, kolegów dobrych mam, nie jestem nigdy sam, przedszkole domem drugim jest. 2. Czasem rano trudno mi wstać. Chciałoby się leżeć i spać, lecz na mnie auto czeka i miś. W co będziemy bawić się dziś? Ref. Ja chodzę tam co dzień... 3. Zamiast mamy Panią tu mam, bardzo dużo wierszyków znam. Śpiewam i tańczę, wesoło mi i tak płyną przedszkolne dni. Ref. Ja chodzę tam co dzień... "Kolorowe światła" /piosenka/ 1. Do przedszkola co dzień rano idę przez ulicę z mamą. Droga wcale nie jest łatwa, bo na skrzyżowaniach światła. Ref. Czerwone światło: Stój! Zielone światło idź! Na żółtym świetle zawsze czekaj, tak już musi być. 2. Samochody w rzędach stoją, a kierowcy spoglądają, czy już światło jest zielone, by odjechać w swoją stronę. Ref. Czerwone światło: Stój! Zielone światło idź! Na żółtym świetle zawsze czekaj, tak już musi być. 3. Policjanci wciąż pracują, skrzyżowania obserwują, czy przepisy wszyscy znają i czy znaków przestrzegają. Ref. Czerwone światło: Stój! Zielone światło idź! Na żółtym świetle zawsze czekaj, tak już musi być. WIERSZ Jesień u fryzjera Przyszła jesień do fryzjera: - Proszę mną się zająć teraz! Lato miało włosy złote, ja na rude mam ochotę. No, bo niech pan spojrzy sam, rudo tu i rudo tam... Mówi fryzjer: - Rzeczywiście! Dookoła rude liście, ruda trawa, rude krzaki, chyba modny kolor taki. Szczotka, grzebień, farby fura, już gotowa jest fryzura. Woła jesień: - W samą porę! Płacę panu muchomorem! PIOSENKA WIETRZYK - PSOTNIK Wiatr zapukał w okno, do dzieci: “Halo, hej starszacy, jak leci? Nie chce mi się biegać po polach, przyjdę do waszego przedszkola” Nie! nie! nie! Wietrzyku – Psotniku – masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie, kałuże osuszyć, i liście posprzątać, bez ciebie cóż zrobi jesień? “A ja chcę rozkręcić zabawki, albo rozkołysać huśtawki. Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki, zbudzić wasze misie i lalki Nie! nie! nie! Wietrzyku - Psotniku........ WIERSZ ,, IDZIE LISTOPAD'' Idzie listopad pod parasolem sam sobie wybrał deszczową porę. Trzęsie się z zimna, ludziom się żali podarowałam mu ciepły szalik. – Oprócz szalika, chcę mieć kalosze ! – Chcesz mieć kalosze ? Masz bardzo proszę ! Już nie przerazi Cię żadna słota w tych bytach możesz chodzić po błotach ! – A czy głębokie będą kałuże ? – Oj listopadzie nie marudź dłużej ! PIOSENKA - JESIENNA BAŚŃ Jesienna snuje się mgła wiatr kołysanki nam gra w okno puk, puk zastuka kruk sto pięknych baśni on zna Jesienna przędzie się baśń zmruż oczy i lampę zgaś w rogu są drzwi za nimi sny znajdziesz się tam też i ty Święty Mikołaj W mroźną noc grudniową Wśród śnieżnej zamieci Para reniferów Z nieba do nas leci Ciągną piękne sanie W złocistym zaprzęgu A w saniach Mikołaj I worek prezentów Święty Mikołaju Na Ciebie czekamy Przez okno zmarznięte Ciągle wyglądamy PIOSENKA - NOWY ROK 1. JEDNA NOC A WIELE SIĘ ZMIENIŁO JEDNA NOC A ROCZEK NAM PRZYBYŁO JEDNA NOC TAK MIJA UROCZYŚCIE JEDNA NOC ROK NOWY OCZYWIŚCIE REF. NA NA NA NA NA NA NA NA NA NA NA NA NA NA NOWY ROK CZY BĘDZIE SZCZĘŚCIEM DARZYŁ 2. NOWY ROK A STARY DO WIDZENIA NOWY ROK SKŁADAMY DZIŚ ŻYCZENIA NOWY ROK POZWALA WSZYSTKIM MARZYĆ NOWY ROK CZY BĘDZIE SZCZĘŚCIEM DARZYĆ KIEDY BABCIA BYŁA MAŁA Kiedy babcia była mała To sukienkę i fartuszek krótki miała. Małe nóżki, chude rączki, i lubiła jeść cukierki oraz pączki. I co, i co, że babcia nam urosła, że lat ma trochę więcej niż ja i brat i siostra. I co, i co to ważne, że mam babcię, że bardzo kocham ją i śpiewać lubię z nią. A gdy dziadek był malutki. To nie nosił adidasów tylko butki. Nie miał wąsów ani brody no i nie chciał jeść marchewki, tylko lody. I co, i co, że dziadek urósł trochę, że lat ma trochę więcej niż dwa plus trzy plus osiem. I co, i co, to ważne, że mam dziadka, że bardzo kocham go i lat mu życzę sto. Dawno temu babcia z dziadkiem w piaskownicy się kłócili o łopatkę. Dziś na spacer idą sobie, a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię. I co, i co, że trochę nam urośli, że nie są dzieciakami, że ważni z nich dorośli. I co, i co, to ważne że są z nami, niech żyją długi czas i zawsze lubią nas. Wiersz „Zimowe rady” – M. Walczak Prószy śnieg i mróz się stara. Nie siedź w domu jak niezdara. Zima – na dwór wyjść wypada, patrz, po torze mknie gromad Nikt nie płacze, nie narzeka, bo od lata na to czekał. Jedną radę dziś ci dam: Szalik, czapkę, załóż sam, łyżwy przypnij i gotowy Baw się dobrze, wracaj zdrowy. Dzień dobry, dobranoc Raz spotkało się na niebie Słoneczko z Księżycem. Zawołało: Dobrej nocy, Księżycu, ci życzę! Księżyc senny i zmęczony Ziewnął: A-a-a-a! - A ja życzę ci, Słoneczko, Pogodnego dnia! TRZEJ KOSMICI Trzej kosmici, trzej kosmici przylecieli rankiem Ten w talerzu, tamten w spodku trzeci leciał w dzbanku. Ref.: Pierwszy – krągłe jajeczko, drugi – chrupka bułeczka, a ten trzeci, drżący, chlupiący jak ta kawa z mleczkiem. II. Trzej kosmici, trzej kosmici wpadli przez okienko, w pokoiku na stoliku ląd Zapukał do mojego okna, zaglądał przez szybę, był wręcz nachalny. Jest w dobrej formie, zadbany, czysty, prześliczny, ale był strasznie głodny. Domowy kociak, który stracił dom. Prawdopodobnie ktoś wyrzucił go z samochodu. Jest w awaryjnym domu tymczasowym, szukamy stałego. Komu 6 miesięcznego przytulaka, miziaka, jeszcze ciepłego. ” WIETRZYK-PSOTNIK” Wiatr zapukał w okno do dzieci, ” halo, hej. maluchy, jak leci? Nie chce mi sie biegac po polach, przyjde do waszego przedszola. NIE, NIE, NIE! Wietrzyku psotniku, masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie. Kałuże osuszyc i liście posprzątac, bez ciebie co zrobi jesień? A ja chce rozkręcic zabawki,albo rozkosłysac hustawki. Wolę dmuchać w tąbki, piszczałki, zbudzić wasze misie i lalki. NIE, NIE, NIE! Wietrzyku, psotniku (…)Tekst :Na statku bunt, nad nami mew zawieja,Od wczoraj, za dublonów złotych garść,Dwóch niegodziwców ciężko zwisa z rei.Za mało - wieszać czterech to w sam r
- SĹ‚owa: Wiatr zapukaĹ‚ w okno, do dzieci: “Halo, hej maluchy, jak leci? Nie chce mi siÄ™ biegać po polach, przyjdÄ™ do waszego przedszkola” Nie! nie! nie! Wietrzyku - Psotniku - masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie, kaĹ‚uĹĽe osuszyć, i liĹ›cie posprzÄ…tać, bez ciebie cóż zrobi jesieĹ„? “A ja chcÄ™ rozkrÄ™cić zabawki, albo rozkoĹ‚ysać huĹ›tawki. WolÄ™ dmuchać w trÄ…bki, piszczaĹ‚ki, zbudzić wasze misie i lalki” Nie! nie! nie! Wietrzyku - Psotniku - masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie, kaĹ‚uĹĽe osuszyć, i liĹ›cie posprzÄ…tać, bez ciebie cóż zrobi jesieĹ„? Jesień i wiatr.mp3 Kategoria: Grupa Żyrafki (rok szkolny 2022/2023) / 28 Przedszkole Miejskie nr 13 ZDOBYWCÓW ŚWIATACele: ♥ integracja społeczności przedszkolnej – dzieci, nauczycieli, rodziców; ♥ stworzenie miłej atmosfery; ♥ prezentowanie własnych umiejętności wokalnych i recytatorskich; ♥ deklamowanie wierszy z zastosowaniem modulacji głosu; ♥ śpiewanie piosenek z tekstem o treści zrozumiałej dla dzieci; ♥ zwrócenie uwagi na piękno otaczającej nas przyrody; ♥ kształtowanie postawy ekologicznej wśród dzieci; ♥ rozróżnianie i nazywanie popularnych owoców i grzybów; ♥ rozwijanie zainteresowań przyrodniczych;Cele operacyjne: ♦ dzieci potrafią zaśpiewać piosenkę, ilustrując jej treść ruchem; ♦ potrafią kulturalnie się zachować podczas uroczystości; ♦ pokonują nieśmiałość przed publicznym występem; ♦ potrafią naśladować ruchy granej przez siebie postaci; ♦ właściwie gospodarują oddechem w czasie recytacji wierszy; ♦ znają treść i melodię piosenek związanych z jesienią; ♦ rozróżniają i nazywają niektóre owoce i grzyby; ♦ potrafią recytować wiersze i śpiewać piosenki;Przebieg uroczystości;I Powitanie zaproszonych Ustawienie dzieci w kole – zabawa ruchowa do piosenki pt. „ Jesienny kujawiaczek „:1. Jesienny kujawiaczek,na skakance z wiatru skacze,płaszczyk ma w deszczowych kropkach,daj mu uśmiech gdy go Kujawiak, kujawiaczek,la, la, la, la, la, la, la, la, la, kujawiaczek,la, la, la, la, la, la, la, Jesienny kujawiaczekz rudych liści ma kubraczek,czasem gwiżdże, czasem dzwoni,bukiet wrzosów trzyma w Kujawiak, kujawiaczek...3. Jesienny kujawiaczekczasem w deszczu cicho płacze,nieraz śmieje się do słońcai orzechy z drzewa strąca. Ref.: Kujawiak, kujawiaczek...III Inscenizacja pt. „ Przyszła Jesień z koszem darów „.Narrator:Jesień do nas przyszła z dala, barwny świat podarowała. Wiklinowy koszyk trzyma, dla każdego coś w nim skrywa. ( Narrator stoi na środku sali i dłonią wskazuje nadchodzącą Jesień. Po wygłoszeniu swojej kwestii staje z boku sali ). Dzieci:Witaj nam piękna Pani! Co w swym koszu masz? Czy do niego zajrzeć dasz?( Dzieci stoją w gromadzie, kłaniając się witają nadchodzącą Panią Jesień ).Pani Jesień:Kosz mój skarbów skrywa wiele, chcecie zajrzeć? Chodźcie śmielej!(Dzieci podchodzą do Pani Jesieni i nachylają się nad koszykiem ). Dziecko I: Tu owoców jest bez liku, pięknie mienią się w koszyku. Chciałbym jabłko, to czerwone, one słońcem jest barwione. Pani jesień:Proszę, jabłko jest dla Ciebie. ( Pani Jesień wyjmuje z koszyka jabłko i podaje Dziecku I ).Dziecko II: A ja gruszkę tu dojrzałam. Taką żółtą właśnie chciałam! Pani jesień:Proszę, gruszka jest dla ciebie.( Pani Jesień wyjmuje z koszyka gruszkę i podaje Dziecku II ).Dziecko III:A czy dla mnie coś zostało?Pani jesień:Jarzębina, weź ją śmiało! ( Pani Jesień wyjmuje z koszyka kiść jarzębiny i wręcza Dziecku III ).Dziecko III:Z niej korale zrobię sobie, jedne zaraz wręczę jesień:Teraz Tobie prezent dam, piękne grzybki w koszu mam.( Pani Jesień wyciąga grzyba z koszyka i podchodzi do dziecka ).Pani jesień:Swe prezenty rozdam Wam, bo daleką drogę dary rozdawała, z każdym miło rozmawiała. Dzieci także prezent miały i piosenkę Piosenka „ Pac gruszka do fartuszka „:1. Pod owocami zgina się grusza,wiatr konarami gruszy porusza!Ref.:Pac, gruszka, pac, gruszka,hop, do fartuszka. ( bis... )2. Spadają gruszki od soku miękkie, nad gruszą krążą osa i szerszeń!Ref.: Pac, gruszka...3. Stanę pod gruszą i w mój fartuszekDla wszystkich dzieci nazbieram gruszek!Ref.:Pac, gruszka...V Inscenizacja „ Leśne duszki i grzyby „.„Grzyby „ siedzą a duszki leżą skulone na podłodze ( śpią ). Narrator:Jesień także w lesie zawitała,wszystkie liście pomalowała. Krzewy, drzewa ozłociła,wszystko rosą pięknie pajączek sieć rozwinął,babie lato wietrzyk się zaczął, dzień jesienny, słońce głowę znad chmur duszek:Powoli budzi się. Och! Jak pięknie, kolorowo! Wstawajcie leniuchy! Szkoda dnia! „ Duszki „ powoli budzą się, wstają i przeciągają duszek: Spójrzcie, ile liści spadło! A jakie piękne kolory! Te są żółte, te brązowe,a te drugie jeszcze bardziej kolorowe. Wszak to jesień piękna pora, do podarunków piękne kolorowe,ale dużo jest ich tak,że, jeśli spadnie jeszcze więcej,to nie przejdzie tędy żaden leśny skrzat. Leśny duszek: Tak, posprzątać szybko trzeba. Zawołajmy wietrzyk, niech nam pomoże. Duszki razem: Wietrzyku, wietrzyku, pomóż nam.( Wietrzyk wpada do sali, biega pomiędzy dziećmi. )Piosenka „ Wietrzyku psotniku „:Wiatr zapukał w okno do dzieci:Halo, hej! Maluchy, jak leci?Nie chce mi się biegać po polach,Przyjdę do Waszego przedszkola. Ref.:Nie! Nie! Nie!Wietrzyku, psotniku,masz chmurki przegonić,utulić sarenki w lesie,kałuże osuszyći liście posprzątać,bez Ciebie cóż zrobi jesień! Wiatr zapukał w okno leciutko:Bez Was dzieci, trochę mi chce mi się gwizdać i biegać,wolę z Wami trochę Nie! Nie!...A ja chcę rozkręcić zabawkialbo rozkołysać dmuchać w trąbki, piszczałki,Zbudzić wasze misie i lalki. Ref.:Nie! Nie! Nie!...Leśny duszek:No! Od razu lepiej. Dziękujemy Ci wietrzyku! Bardzo nam chodźmy wszyscy na spacer. Może nazbieramy trochę grzybów. Prawdziwek: Kapelusik śliczny mam,bo o niego co dzień kolorem moim jest,weź mnie z sobą, jeśli chcesz. Leśny duszek:O! Jaki duży prawdziwek! Weźmy go ze sobą.( Prawdziwek dołącza do duszków i spaceruje dalej razem z nimi. Na drodze dzieci spotykają rydza. )Rydz: Jestem rydz, mały rydz,wciąż w koszyczku nie masz nic!Jedną nóżkę małą mam,swój kapelusz chętnie dam.( Rydz również dołącza do duszków i idzie z nimi dalej na spacer. Duszki spotykają muchomora. Muchomor jest bardzo zmartwiony. )Leśny duszek: O! Któż to taki smutny stoi koło ścieżki?Leśny duszek:To muchomor. Zobacz jaki ma czerwony kapelusz!Leśny duszek:Dlaczego pan taki smutny Panie Muchomorze? Muchomor: Jestem mały i czerwony,brak mi wzrostu, i szczęścia nie mam też,bom trujący przecież białe, noga też,nikt mnie nie kurka pewnie też! Kurka:Panie Muchomorze!Pan taki smutny być nie może!Przecież taki ładny grzybśliczny kapelusz te białe kropki to ozdoba,białe, śliczne, takie uprzejmy Pan jest taki,elegancki i jaki tancerz z Pana jest!Jeszcze raz zatańczyć Piosenka Muchomorek: Muchomorek mały stoi sobie sam,bardzo zasmucony, zmartwień mnóstwo że jest brzydki, dużo kropek ma, i że go nie zechce żółta kurka ta. Muchomorku, muchomorku,nie martw wcale ciebie lubimy,kurka pewnie też. ( 2x ) Czerwony kapelusz w białe kropki ma,na swej nodze stoi, grzecznie prosi moja miła, zechciej dzisiaj mnie,Jestem grzyb trujący, lecz tańcować chcę. Muchomorku, muchomorku,nie martw wcale ciebie lubimy,kurka pewnie też. ( 2x ) VII Piosenka „ Jesienny deszcz „:Dziś chmurkę nad podwórkiempotargał psotny wiatr,aż deszcz popłynął ciurkiemi na podwórko Hej, pada, pada, pada,pada, pada deszczjesienny pada, pada,pada, pada deszcz!Deszcz płynie po kominie,wesoło bębni w dach,w blaszanej dzwoni rynniei wsiąka w mokry piach. Ref.: Hej, pada, pada, pada...Kalosze wnet nałożę,parasol wezmę też,bo lubię, gdy na dworzejesienny pada deszcz. Ref.: Hej, pada, pada, pada...VIII Podziękowanie i pożegnanie gości
W kratkę, paski lub we wzorki. Gładki lub w różne kolorki. „Mogę mied pompony, frędzle, warkoczyki albo pędzle. Mogę krótki mied bądź długi - oferuję swe usługi. „WIATR PSOTNIK” Wiatr zapukał w okno, do dzieci: Halo, hej maluchy, jak leci? Nie chce mi się biegad po polach, przyjdę do waszego przedszkola Nie! nie! nie! Strona główna Przedszkole Aktualności Ważne dokumenty Sponsorzy Kontakt Deklaracja dostępności O nas Spacer po przedszkolu Aktualne programy Działalność innowacyjna Oddziały Oddział I Krasnoludki Oddział II Kaczuszki Oddział III Smerfy Oddział IV Misie Oddział V Ekoludki Organizacja Kadra Rada Pedagogiczna Personel administracyjny i obsługowy Ramowy rozkład dnia Szkoła odkrywców talentów Dla rodziców Rada rodziców Informacje o opłatach Rekrutacja RODO Polityka prywatności Archiwum – WEB BIP Strona główna Galeria Foto Oddział I Wietrzyku psotniku masz chmurki przegonić, kałuże osuszyć, wiatraczki poruszyć – bez ciebie, co zrobi jesień. Krasnoludki i obserwacje z której strony wieje wiatr Podobne wpisy w naszym przedszkolu . Ładnie gra muzyka. kaŻdy przedszkolak. instrument w rĘku ma, nasze bĘbenki grajĄ tak bĘbenek mam. i na bĘbenku sobie gram. piosenka i wiersz październik: wiersz „wpadŁa gruszka do fartuszka'' wpadŁa gruszka do fartuszka, a za gruszkĄ dwa jabŁuszka, lecz Śliweczka wpaŚĆ nie chciaŁa, bo Śliweczka 1. Ciuchcia na dworcu czeka Dziś wszystkie dzieci pojada nią by poznać kraj Ciuchcia pomknie daleko I przygód wiele na pewno w drodze spotka nas. Ref.: Jesteśmy Polką i Polakiem Dziewczynką fajna i chłopakiem Kochamy Polskę z całych sił Chcemy byś również kochał ja i ty I ty. 2. Pierwsze jest Zakopane Miejsce wspaniała Gdzie góry i górale są Kraków to miasto stare W nim piękny Wawel Obok Wawelu mieszkał smok. Ref.: Jesteśmy Polką i Polakiem Dziewczynką fajna i chłopakiem Kochamy Polskę z całych sił Chcemy byś również kochał ja i ty I ty. 3. Teraz to już Warszawa To ważna sprawa Bo tu stolica Polski jest Wisła, Pałac Kultury, Królewski Zamek I wiele innych, pięknych miejsc. Ref.: Jesteśmy Polką i Polakiem Dziewczynką fajna i chłopakiem Kochamy Polskę z całych sił Chcemy byś również kochał ja i ty. I ty. 4. Toruń z daleka pachnie Bo słodki zapach pierników kusi mocno nas Podróż skończymy w Gdański Stąd szarym morzem można wyruszyć dalej w świat. Ref.: Jesteśmy Polką i Polakiem Dziewczynką fajna i chłopakiem Kochamy Polskę z całych sił Chcemy byś również kochał ja i ty I ty. 1. Idzie jesień... przez ogród i sad 2. Robimy zapasy 3. By świat poznać i zrozumieć, ćwiczyć zmysły trzeba umieć 4. Idzie jesień... do zwierząt 1. Wiatr zapukał w okno, do dzieci: "Halo, hej maluchy, jak leci? Nie chce mi się biegać po polach, przyjdę do waszego przedszkola". Nie! nie! nie! Ref.: Wietrzyku - Psotniku - masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie, kałuże osuszyć, i liście posprzątać, bez ciebie cóż zrobi jesień? 2. "A ja chcę rozkręcić zabawki, albo rozkołysać huśtawki. Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki, zbudzić wasze misie i lalki" Nie! nie! nie! Ref.: Wietrzyku - Psotniku - masz chmurki przegonić, utulić sarenki w lesie, kałuże osuszyć, i liście posprzątać, bez ciebie cóż zrobi jesień? 1. To jestem ja. 2. Moja grupa. 3. Co potrafi przedszkolak? 4. Jesienne łamigłówki dla bystrej główki. Kto chce pani coś powiedzieć; Zaśpiewać piosenkę wie, że najpierw w górę trzeba unieść rękę. Czarodziejskie słowa: „proszę, przepraszam, dziękuję" mówmy jak najczęściej! To nic nie kosztuje. Tak jak co dzień - po zabawie trzeba sprzątnąć salę. Poustawiać na swych miejscach: Misie, klocki, lale... Choć na dworze jest pochmurno dzieci dobrze o tym wiedzą, że od razu jest przyjemniej gdy miłego coś powiedzą. (...) w ogórdku przed domem, na łące znajomej. Podajmy sobie ręce przez burze i przez tęcze. Pod gwiazdą daleką, nad rzeczką i rzeką. Kiedy nagle z bajki zniknie dobra wróżka, kiedy szary smutek wpadnie do fartuszka. Ref.: Podajmy sobie ręce w zabawie i w piosence, w ogórdku przed domem, na łące znajomej.-dz. uczestniczy w zabawach badawczych-dz. wykonuje ćwiczenia zgodnie z instrukcją-dz. wykona prace techniką frottage-dz. aktywnie uczestniczy w ćwiczeniach ruchowych „Wiatr psotnik” Wiatr zapukał w okno, do dzieci: “Halo, hej maluchy, jak leci? Nie chce mi się biegać po polach przyjdę do waszego przedszkola” Nie! nie! nie!
Wzaskakujaco szybkim tempie podbiegłem do okna i ujrzałem czarnego kota. Patrzył sie na mnie swoimi zielono- zółtymi oczami a ja stałem jak zahipnotyzowany , dziwąc sie co ten kociak tu robi.Poniewarz mieszkałem na 17 pietrze wpuściłem kota do domu aby nie spadł na ulicę. Do małej miski nalałem mleka, aby nakarmic kota.
Czy jeż do cieplej skrył się kotliny. Oj! bo roboty dużo niezmiernie ma pracowity miesiąc październik. Piosenki. Wietrzyk psotnik. Wiatr zapukał w okno, do dzieci: “Halo, hej maluchy, jak leci? Nie chce mi się biegać po polach, przyjdę do waszego przedszkola” Nie! nie! nie! Wietrzyku – Psotniku – masz chmurki przegonićFODSo4e.